Piłkarze i sztab szkoleniowy Manchesteru United spędzą najbliższe dni w Dubaju. Jose Mourinho, menedżer “Czerwonych Diabłów”, postanowił wykorzystać krótką przerwę w rozgrywkach i zabrać podopiecznych w nieco cieplejszy rejon świata, by ci mogli zregenerować siły na drugą część sezonu.
Zawodnicy Man Utd mają za sobą wyczerpujący maraton świąteczny, podczas którego w ciągu 14 dni rozegrali 5 spotkań. Mimo mocno przetrzebionego składu w wyniku kontuzji i zawieszeń, “Czerwonym Diabłom” udało się utrzymać na pozycji wiceliderów Premier League. Strata do prowadzącego Manchesteru City wciąż wynosi jednak aż 15 punktów.
W piątek 20-krotni mistrzowie Anglii pokonali Derby County w meczu 3. rundy Emirates FA Cup, a kolejny pojedynek ligowy czeka Man Utd dopiero 15 stycznia (przeciwko Stoke City). Zdaniem Mourinho, to doskonała okazja na chwilową zmianę klimatu i naładowanie akumulatorów.
– Z jednej strony potrzebujemy zregenerować siły, ale z drugiej czeka nas także sporo treningów. Podczas tego szalonego okresu świątecznego nie mieliśmy zbyt wiele czasu na pracę nad detalami i kwestiami, które chcielibyśmy poprawić – przyznaje portugalski szkoleniowiec.
– Ostatnie dni to ciągłe podróże i przygotowania do kolejnych spotkań. Przed nami miło zapowiadający się tydzień, niektórzy kontuzjowani i zmęczeni piłkarze będą mogli odzyskać formę, a przy tym popracujemy nad pewnymi aspektami taktycznymi. To będzie dobre przygotowanie na drugą część sezonu – zakończył Mourinho.